Ktoś ostatnio zadał mi pytanie, co jest najważniejsze i co ma znaczenie w życiu. Trudno mi odpowiadać na takie pytania, bo prawda jest taka, że NIC nie ma znaczenia i nie ma żadnych ważnych rzeczy... Trudność polega na tym, że czegokolwiek bym nie zrobił, i tak pozostanę niezrozumiałym. Uczę ludzi jak osiągnąć szczęście. Wiele osób kończy szkolenie, ale prawie nikt nie jest w stanie skorzystać z narzędzi, które otrzymuje. Kiedyś miałem z tym problem. Spać nie mogłem, współczułem. Teraz mam to w dupie. A co u mnie? Cieszę się. Rozpiera mnie zadowolenie. Jestem bardzo rozanielony. Przyjechaliśmy do Nowego Delhi. Kupujemy rzeczy bez opamięta, pijemy dużo drinków, spacerujemy i mamy się cudownie.
Zamiast szukać smaków z dzieciństwa, lepiej odkrywać nowe i iść kierunku słońca, dopóki nie zamienisz się w popiół. Telomery mają określoną długość, ale i tak lepiej skręcić kark tańcząc, niż czekać w uśpieniu na ostatni, możliwy podział komórek. Nie musisz rozumieć, a ja tłumaczyć...