Cieplej się zrobiło, co od razu widać po kieckach, w jakie wciskają się damy różnych płci. Ważne, że nerki przykryte.
The Glory, do którego wczoraj pojechałem, żeby poważnie pogadać o życiu z Anetą było zbyt głośne na jakiekolwiek rozmowy. Paplaliśmy trochę, ale z przerażeniem stwierdzam, że nie mam pojęcia o czym.
Przyjechałem do siebie koło pierwszej w nocy i poszedłem zjeść jagnięcinę z surówką. Bardzo smaczna. Poczekałem na Marcina, bo myślałem, że też będzie chciał zjeść małe co nieco, ale nie chciał. Wróciliśmy więc do domu. No i usnąłem. Musiałem być poważnie zmęczony, bo nawet telefonu nie podpiąłem do ładowarki.