Z powodu nieoczekiwanego ataku zimy, śnieżycy i kataru, który mnie rozwalił (wiatr plus wilgotne zimno to coś, czego staram się za wszelką cenę unikać), zamiast iść na dyskotekę, postanowiliśmy zrobić sobie wieczór filmowy.
Bardzo przypadła nam do gustu biografia Kaliny Jędrusik, która weszła na angielskiego Netflixa kilka dni temu, pod tytułem "Autumn Girl" (polski tytuł "Bo we mnie jest seks"; logiki angielskiego "tłumaczenia" nawet nie próbuję zrozumieć ("Jesienna dziewczyna")).
Film raczej łatwy, ciekawie nakręcony i z fajną choreografią. Pokazuje niewielki wycinek z życia artystki, gdy stojąc na szczycie, była wszędzie rozpoznawana. Nie jestem jednak pewien, czy moi angielscy koledzy zrozumieli by cokolwiek, czyli kim była i w jakich czasach żyła.