![]() |
Woda i ogień. Foto z imprezy. |
Byliśmy na tęczowym ognisku, na plaży w Redłowie. Poznalismy ciekawych ludzi, ale czułem się trochę jak bohater książki science-fiction "Powrót z gwiazd". LGBT(∞) bardzo się zmieniło. Nie ocieka już seksapilem, tylko czymś, czego nie rozpoznaję intuicyjne i nie wiem, do czego prowadzi. Londyńskie środowisko, najdynamiczniejsze w Europie ewoluuje starą ścieżką. Nikt nie epatuje odmiennością, aseksualnością i niedopasowaniem do reszty świata tak bardzo jak w Polsce.
Podsumowując, czułem się jak na kolorowym przyjęciu, gdzie podano potrawy, których nie byłem w stanie ani rozpoznać, ani posmakować.