Dieta. Kupiłem sobie dietę pudełkową Keto LUV, składającą się z proszków i maści. Podobno bio. Ale liczba kalorii jak dla mnie za mała. Dzisiaj zjadłem normalną (raczej keto) kolację. Będę tak robił dwa pierwsze posiłki: keto pasta do zmieszania z jogurtem greckim na śniadanie, na lunch przekąska, a później normalna kolacja. Na 500 kcal nie uciaąnę.
Byłem u kardiologa. Jest ok, choć nie idealnie. Powiedział, że w moim wieku zazwyczaj jest znacznie gorzej, ludzie po przekroczeniu półwiecza coś tam mają. A ja mam lekkie zmiany zwyrodnieniowe w zastawce mitralnej oraz jej lekkie wypadanie, co nie zaniepokoiło profesora (mnie niestety tak, bo wiem, że to będzie "stosownie do wieku" postępować). Lekarz kazał mi zrobić standardowe badanie, RTG płuc i holtera i z wynikami wrócić. Według starszego pana, w "moim wieku" badać się trzeba. Był wielce zdziwiony, że nie robię badań, a ostatniego RTG płuc zwyczajnie nie miałem nigdy. Hmm...
W Gdyni "upały". Dla mnie przyjemnie ciepło. +32 stopnie. Odczuwam to jako poranną bryzę. W Azji takie temperatury to "chłodek" zaraz przed wschodem słońca.