Wstałem rano i ufarbowałem włosy na głowie. Fryzjerzy mówią, że brody nie powinno się farbować mieszanką do włosów, a już na pewno nie wolno farbować nią brwi. Ignoruję te histeryczne ostrzeżenia od 30 lat i robię wszystko, tym samym.
Potem pracowałem, z toaletowego tronu. 45 minut. Odpowiadałem na pytania, dodawałem linki do aktywnych grup szkoleniowych i wysyłałem materiały. Następnie wyszedłem z domu, informując Marcina że przelałem mu kasę na angielską kartę, bo chwilowo na polskim koncie nie mam środków.
Jem teraz śniadanie. Wczoraj skończyłem książkę i w nocy zacząłem oglądać Stary serial "Fringe" o zjawiskach paranormalnych i naukowo trudno wytłumaczalnych. Taka wyssana z palca, luźna, lekka fabuła science-fiction (choć zdecydowanie bardziej fiction). Idę na piąty zabieg bezinwazyjne liposukcji. Nie widzę takich efektów, jakich się spodziewałem.