Dojechaliśmy do Warszawy. W Złotych Tarasach zjedliśmy dużą porcję sushi, potem poszedłem do apteki kupić olejek przeciwdziałający wzdęciom, bo te ciągłe zmiany wywołały duży dyskomfort w moich jelitach. W ogóle muszę się oczyścić, odchudzić i zwolnić. Zawsze żyłem aktywnie, ale to co teraz robimy jest jazdą na maksa. Przez dwa kolejne dni będę prowadził ostatnie warsztaty "niebieskie". Jest to zakończenie 1.5-letnich studiów w tym temacie. Większość dotrwała do końca. Jestem z nich dumny. I z siebie też. Chociaż bardziej chyba zmęczony. Zmęczenie nie jest czymś złym, choć z tego powodu mam zjazd nastroju. A szkolenie przeprowadzić muszę. Rano, nasz młody landlord zawiózł nas na lotnisko. Wypiliśmy kawę i doszliśmy do bramki. Widzieliśmy jak samolot ładuje, jak wychodzą z niego ludzie i wyjeżdżają bagaże. Następnie autobusy podwiozła nas. Wsiedliśmy I odlecieliśmy. Wszystko trwało 24 minuty, od ładowania do momentu, gdy wsiadaliśmy do samolotu. Nie ma możliwości, żeby ktoś zd...
Zamiast szukać smaków z dzieciństwa, lepiej odkrywać nowe i iść kierunku słońca, dopóki nie zamienisz się w popiół. Telomery mają określoną długość, ale i tak lepiej skręcić kark tańcząc, niż czekać w uśpieniu na ostatni, możliwy podział komórek. Nie musisz rozumieć, a ja tłumaczyć...